Coś na jeszcze chłodne wieczory, coś na deszczowe dni, coś na smutki i niepowodzenia, coś pysznego, coś słodkiego.
Składniki(na 2 kubki):
Ok. 500ml mleka minimum 2%
2 płaskie łyżeczki kakao
1 tabliczka czekolady gorzkiej
Cynamon lub wanilia (w moim przypadku cynamon)
Wykonanie:
Mleko wlać do rondla, zostawiając 1/3 szklanki. W pozostałym mleku wymieszać, bardzo dokładnie, kakao. Mleko w rondlu podgrzewać do momentu aż zacznie bąbelkować wokół ścianek naczynia. Zdjąć z ognia i wrzucić do mleka połamaną czekoladę oraz mieszankę mleka z kakao, intensywnie wymieszać, aż całość się rozpuści. Ponownie wstawić na ogień i tym razem zagotować (ale uwaga! To jest mleko, może wykipieć!) cały czas mieszając. Po tym czasie napój zgęstnieje.
Rozlać do kubków i udekorować cynamonem.
Smacznego!
Czuję, że taka właśnie czekolada dałaby radę postawić mnie na nogi nawet po ciężkim dniu w pracy :)
OdpowiedzUsuńHmm świeżo zmielony cynamon ;-p Nie wiem czemu ale jak tylko przeczytałem tytuł wpisu to na samą myśl zrobiło mi się ciepło i miło. Polecam spróbować jeszcze np czekolady z pomarańczą i miętą.
OdpowiedzUsuń