niedziela, 8 lipca 2012
Muffinki z jagodami
poniedziałek, 14 maja 2012
Przez żołądek do serca, czyli zadawalanie męża:)
czwartek, 10 maja 2012
Drożdżowe rogale z rabarbarem
piątek, 4 maja 2012
Bananowo mi
środa, 18 kwietnia 2012
Leniwe z wkładką
Pierogi leniwe pojawiły się na blogu całkiem niedawno, a że są one jednym z moich ulubionych dań, pojawiają się ponownie w nieco innej odsłonie. Tym razem będą to kluski, które są mieszanką knedli i leniwych pierogów. Mam nadzieję, że skusicie się na ich wypróbowanie, mimo, że sezon truskawkowy dopiero przed nami.
Składniki(dla 2-3 osób):
500g białego sera twarogowego
Ok. 250-300g mąki pszennej
2 jajka
Sól
Cukier
Truskawki
Wykonanie:
Jak wykonać pierogi leniwe możecie odnaleźć tutaj.
Kiedy będziemy już mieli gotowe ciasto, należy je podzieli na mniejsze części i każdą nadziewać połową(lub całą jeśli są mniejsze) truskawki, tworzyć kulki jak przy knedlach.
Gotowe kluski wrzucamy do wrzątku i gotujemy do wypłynięcia, a następnie gotujemy jeszcze kilka minut, pamiętając aby co jakiś czas zamieszać, by nie przywarły do garnka.
Gotowe kluski podajemy polane rozpuszczonym masłem, posypane cukrem/cynamonem lub słodką śmietaną.
Smacznego!
poniedziałek, 26 marca 2012
Ruchy kluchy...leniwe
Pierogi leniwe, czyli bardzo charakterystyczne danie serwowane w barach mlecznych w czasach PRL-u, wciąż bardzo smaczne i wciąż popularne. Dodatkowo są szybkie do zrobienia i nie wymagają niespotykanych składników, aby je wykonać. Warto poświęcić czas, aby przygotować je na obiad, na pewno posmakują nawet dzieciom.
Składniki(dla 2-3 osób):
500g białego sera, twarogu półtłustego
2 jajka
250g +/- mąki pszennej
Szczypta soli
2 łyżeczki cukru
Wykonanie:
Przeciskamy twaróg przez praskę do miski, gdy nie posiadamy praski, można twaróg bardzo dokładnie rozdrobnić widelcem. Dodajemy jajka, sól, cukier oraz połowę mąki i ugniatamy tworząc zwartą masę. Dodajemy pozostałą cześć mąki lub też więcej i ugniatamy. Ciasto nie powinno się kleić do rąk, ale też nie może być zbyt suche.
Gotowe ciasto dzielimy na 3 mniejsze części i z każdej tworzymy wałek, rolując ciasto na omączonym blacie, następnie wałek lekko spłaszczamy na całej długości i wykrawamy ok. 2cm kluski pod skosem. Tak przygotowane pierogi wrzucamy do wrzącej wody, wcześniej lekko osolonej. Gotujemy do momentu aż kluski wypłyną na powierzchnię i będą się gotowały jeszcze przez ok. 2 minuty.
Ugotowane pierogi leniwe podajemy obowiązkowo z roztopionym masłem, posypane cukrem i cynamonem.
Smacznego!
piątek, 2 marca 2012
Czekoladowy sernik z nutellą
Dziś miał powstać murzynek, ale ochota na coś bardziej czekoladowego zwyciężyła. Takim sposobem powstał sernik składający się z trzech warstw, idealnie „sernikowy” i idealnie słodki. Bez wątpienia wart wypróbowania, choć nie przebija sernika z białą czekoladą i malinami, który znajdziecie tutaj.
Przepis pochodzi z Moich Wypieków.
Składniki(na tortownicę o średnicy 24cm):
Na spód:
150g pokruszonych herbatników
2 łyżki nutelli
0,5 łyżeczki cynamonu
Na masę serową:
500g serka twarogowego (może być z wiaderka)
3 jajka
0,5 szklanki cukru
1 łyżka budyniu waniliowego (proszku, nie gotowego budyniu)
¼ szklanki kwaśnej śmietany
100g gorzkiej czekolady
2 czubate łyżki nutelli
Wykonanie:
Na wstępnie zaznaczam, że wszystkie składniki, a zwłaszcza jajka i ser, powinny być w temperaturze pokojowej.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie wykonujemy spód. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i wykładamy nimi tortownicę, wkładamy do lodówki do schłodzenia.
Ser miksujemy z cukrem, dodajemy kolejno jajka, budyń i śmietanę. Miksujemy do połączenia się składników, nie dłużej.
Masę serową dzielimy na 3 części. Do jednej dodajemy roztopioną czekoladę, do drugiej 2 łyżki nutelli, a pozostałą część zostawiamy bez zmian.
Na schłodzony spód wylewamy najpierw masę z nutellą, następnie czekoladową i na koniec białą.
Tak przygotowane ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy 1 godzinę. Zasada jaka obowiązuje w przypadku tego sernika jest prosta, musi się on „ściąć” od góry, reszta „dochodzi” podczas studzenia.
Smacznego!
poniedziałek, 27 lutego 2012
Gorąca czekolada z sercem cynamonowym
Coś na jeszcze chłodne wieczory, coś na deszczowe dni, coś na smutki i niepowodzenia, coś pysznego, coś słodkiego.
Składniki(na 2 kubki):
Ok. 500ml mleka minimum 2%
2 płaskie łyżeczki kakao
1 tabliczka czekolady gorzkiej
Cynamon lub wanilia (w moim przypadku cynamon)
Wykonanie:
Mleko wlać do rondla, zostawiając 1/3 szklanki. W pozostałym mleku wymieszać, bardzo dokładnie, kakao. Mleko w rondlu podgrzewać do momentu aż zacznie bąbelkować wokół ścianek naczynia. Zdjąć z ognia i wrzucić do mleka połamaną czekoladę oraz mieszankę mleka z kakao, intensywnie wymieszać, aż całość się rozpuści. Ponownie wstawić na ogień i tym razem zagotować (ale uwaga! To jest mleko, może wykipieć!) cały czas mieszając. Po tym czasie napój zgęstnieje.
Rozlać do kubków i udekorować cynamonem.
Smacznego!
środa, 22 lutego 2012
Sok pomarańczowo-marchewkowy
Moje zapotrzebowanie na witaminy wzrasta, tak samo jak zapotrzebowanie na coś pozytywnie nastrajającego jak kolorowe i pyszne soki. To chyba znak, że wiosna jest bliżej niż nam się zdaje:).
Składniki(na 0,5l soku):
2 średnie pomarańcze
2 średnie marchewki
Wykonanie:
Pomarańcze obieramy i dzielimy w mniejsze części, wrzucamy do blendera. Marchewki dokładnie myjemy i bez obierania, również wrzucamy do blendera(usuwamy jedynie końcówki i ewentualne przebarwienia). Miksujemy całość na gładką papkę i gotowe.
Pyszny, bardzo gęsty sok pełen witamin.
Smacznego!
środa, 15 lutego 2012
Mus czekoladowy
Ten przepis miał się pojawić wczoraj, w święto zakochanych, ale nie było już siły i chęci, aby go zaprezentować. Na szczęście jest to deser, który można zaserwować nie tylko w walentynki, a do tego jest banalnie prosty w przygotowaniu i zajmuje niewiele czasu. Przepis pochodzi z jednej z książek Nigelli Lawson.
Składniki(na ok. 6 pucharków):
150g jasnych pianek marshmallows (u nas nazywają się jo-jo)
50g miękkiego masła
250g gorzkiej czekolady
4 łyżki wody
285ml śmietany kremówki 30%
Opcjonalnie aromat waniliowy
Wykonanie:
Pianki, masło, wodę i połamaną czekoladę rozpuszczamy w garnku, na małym ogniu, najlepiej cały czas mieszając.
Gdy masa się rozpuści, odstawiamy ją do ostygnięcia, jest to warunek konieczny! Masa musi być ostudzona!
Gdy masa wystygnie, ubijamy na sztywno śmietanę z aromatem(lub bez jeśli ktoś nie lubi). Do śmietany dodajemy ostudzoną masę i delikatnie całość mieszamy.
Następnie porcjujemy i schładzamy w lodówce.
Polecam podawać z owocami, najlepiej lekko kwaśnymi np. malinami, gdyż mus jest dość słodki.
Smacznego!
środa, 8 lutego 2012
Serowe grzebyczki
Karnawał wciąż trwa, a w parze z nim oczywiście coś słodkiego, prostego i szybkiego do zrobienia. Serowe grzebyczki z powidłami na pewno zrobią wrażenie na gościach podczas karnawałowej imprezy, bo nie tylko dość efektownie wyglądają, ale też obłędnie smakują.
Składniki(na ok. 20 sztuk):
250g sera twarogowego
250g margaryny
250g mąki pszennej
1 jajko
Powidła
Puder do dekoracji
Wykonanie:
Ser mielimy lub przeciskamy przez praskę do ziemniaków. W misce łączymy mąkę z posiekaną margaryną, serem i jajkiem. Całość ugniatamy i łączymy w ciasto. Gotowe ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 1 godzinę (można również chłodzić ciasto całą noc lub w wersji ekspresowej 30minut w zamrażalce).
Schłodzone ciasto wałkujemy na omączonym blacie na grubość ok. 0,5cm. Wykrawamy w miarę równe kwadraty, po środku każdego wzdłuż jego długości rozprowadzamy powidła (nie za dużo, aby nie wypłynęły podczas pieczenia), następnie każdy kwadrat składamy na pół, tak aby powidła znajdowały się w zagięciu. Sklejamy szczelnie i nacinamy sklejone miejsce kilka razy zachowując odstępy.
Tak przygotowane grzebyczki układamy na blaszce (nie ma potrzeby natłuszczania jej) wyginając nieco ciastka aby nacięcia były widoczne.
Pieczemy ok. 15 minut w 230 stopniach C.
Podczas pieczenia bardzo duża ilość tłuszczu z ciastek będzie wypływać!
Gotowe ciastka po upieczeniu układamy na papierowym ręczniku aby wchłonął on tłuszcz. Na koniec grzebyczki warto oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
czwartek, 2 lutego 2012
Ryż na mleku z prażonym jabłkiem
Mały, słodki powrót do dzieciństwa. Ryż na mleku z cynamonem, cukrem wanilinowym i wyjątkowo słodkim jabłkiem, pycha! Posmakuje nie tylko tym małym, ale i dużym.
Składniki(dla 2 osób):
1 szklanka ryżu
2 szklanki mleka
Opakowanie cukru wanilinowego
2 jabłka
Pół łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Ryż zalewamy 1 szklanką mleka i gotujemy aż ryż wchłonie płyn. Następnie dolewamy stopniowo kolejną szklankę, najlepiej jest robić to partiami, gdyż wtedy możemy zdecydować czy chcemy danie bardziej rzadkie czy raczej gęste. Do ryżu dosypujemy cukier wanilinowy wymieszany z cynamonem i gotujemy aż ryż będzie miękki (lub jak ktoś lubi półtwardy).
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka wraz z łyżką wody i prażymy, aż jabłka będą miękkie i szkliste, można oprószyć je lekko cukrem.
Gotowy ryż podajemy z jabłkami.
Smacznego!
sobota, 21 stycznia 2012
Tosty francuskie na słodko
Tak, zgadza się, to danie typowo śniadaniowe, ale gdy ma się na nie ochotę, to pora dnia nie ma znaczenia;). Te tosty oprócz tradycyjnych składników zawierają jeszcze dwa dodatkowe, dzięki którym, tosty smakują wyśmienicie ze słodkimi dodatkami np. jogurtem lub musem owocowym.
Składniki(na 1-2 sztuki):
1 jajko
Pół łyżeczki cynamonu
Garść cukru
¼ szklanki mleka
1-2 kromki chleba, najlepiej jasnego, może być czerstwy
Masło do smażenia
Wykonanie:
Jajko, cynamon, cukier i mleko łączymy ze sobą w niezbyt głębokim naczyniu np. głębokim talerzu. Wkładamy do naczynia chleb i pozwalamy mu wsiąknąć mieszankę(pamiętając o tym aby chleb obrócić). Masło rozpuszczamy na patelni, a kiedy się rozgrzeje kładziemy kromki i smażymy z każdej strony aż zbrązowieją.
Podajemy z jogurtem, musem owocowym lub bez dodatków.
Smacznego!
piątek, 20 stycznia 2012
Kakaowa granola
Płatki śniadaniowe własnej roboty? Czy może być coś bardziej pysznego? Zainspirowana przepisami Nigelli postanowiłam urozmaicić moje domowe śniadania i zrobiłam granolę z wielu ziaren, zbóż, miodu i przypraw. Naprawdę warto!
Składniki(na pokaźny 2l słoik):
400-450g płatków owsianych (można użyć też płatków innego rodzaju, ale nie mogą to być płatki błyskawiczne)
125g łuskanego słonecznika
300g orzeszków ziemnych nie solonych (mogą być w brązowych „skórkach”)
100g białego sezamu
170g miodu (najlepiej płynnego, można też wymieszać pół na pół miód i golden syrup)
25g kakao
100g musu jabłkowego (może być świeżo zrobiony)
2 łyżki oleju (regularnego oleju np. rzepakowy lub słonecznikowy)
1 łyżeczka suszonego imbiru
2 łyżeczki cynamonu
2-3 łyżki brązowego cukru (może być też ciemny muscovado)
Szczypta soli
Wykonanie:
Najbanalniejsze z możliwych, czyli wszystkie wymienione składniki mieszamy ze sobą, aż składniki się połączą.
Gotową masę przekładamy na szeroką, płaską formę i wstawiamy do pieca nagrzanego do 150 stopni C, pieczemy ok. 40-50minut jednak czas ten może się wydłużyć ze względu na rodzaj piekarnika. Należy pod koniec pieczenia co jakiś czas sprawdzić czy granola jest sucha i czy kruszy się na kawałki, nie może też być zbyt miękka.
Gotową granolę wyjmujemy z pieca i pozwalamy ostygnąć. Ostudzona granola nabiera kruchości i jest chrupiąca.
Można ją przechowywać do tygodnia w zamkniętym pojemniku, najlepiej szklanym.
Smacznego!
niedziela, 15 stycznia 2012
Cynamonowo-kardamonowa chałka
Chałka była na mojej noworocznej liście postanowień kulinarnych, dlatego dziś właśnie przed chwilą powstała, w zasadzie powstała niezapowiedzianie, bo była efektem kulinarnej nudy. Chałki jakie można kupić w piekarni nie mają nic nadzwyczajnego do zaoferowania, dlatego nie chciałam tego powielać i zrobiłam chałkę o innym smaku, który sprawił, że jest ona przepyszna i koniecznie warta wypróbowania.
Składniki:
500g mąki pszennej
200ml mleka
100g cukru (ja użyłam trzcinowego, można użyć białego)
30g drożdży świeżych lub 15g suchych
2-3 łyżki oleju słonecznikowego (można użyć też rzepakowego lub rozpuszczonego masła)
Łyżeczka cynamonu
Pół łyżeczki mielonego kardamonu
Ponadto na kruszonkę: pół kostki masła, 150g cukru(znów użyłam trzcinowego), 150g mąki pszennej, opcjonalnie można ponownie dodać przyprawy: cynamon i kardamon
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, tworząc wgłębienie. Do wgłębienia wsypujemy cukier. Mleko podgrzewamy tak aby nie było bardzo gorące, wkruszamy do niego drożdże i mieszamy. Odstawiamy do rozpoczęcia pracy drożdży. Do mąki i cukru wsypujemy przyprawy. Do wgłębienia wlewamy mleko z drożdżami. Całość mieszamy i wyrabiamy ciasto. Gdy składniki się połączą dodajemy olej i ponownie wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 40minut do 1 godziny.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, wykładamy je na omączony blat i wyrabiamy, następnie dzielimy na 3 części i każdą z nich formujemy w długi wałek, starając się aby każdy był mniej więcej podobny. Gotowe wałki układamy równolegle do siebie i łączymy na jednym końcu, następnie z wałków formujemy warkocz, a jego koniec ponownie łączymy.
Gotowy warkocz przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub natłuszczoną i wysypaną mąką.
Chałkę smarujemy żółtkiem wymieszanym z 1 łyżką wody i obsypujemy kruszonką (składniki na kruszonkę łączymy ze sobą aż utworzą grudki). Odstawiamy ponownie do wyrastania, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
Po ok. 30minutach wkładamy chałkę do piekarnika i pieczemy 20-25 minut.
Smacznego!
sobota, 31 grudnia 2011
Deser Mont Blanc
Składniki(dla 2 osób):
Tabliczka gorzkiej czekolady
Mała puszka masy kajmakowej
200ml śmietany 30%
Kilka gotowych bezów
Wykonanie:
Na dno pucharków układamy połamaną czekoladę, czekoladę smarujemy masą kajmakową (ilość według uznania). Następnie ubijamy śmietanę, ale nie na sztywno. Śmietana powinna być lekko płynna. Do ubitej śmietany rozkruszamy kilka bezów i mieszamy. Gotową mieszankę umieszczamy na masie kajmakowej tworząc górkę. Całość posypujemy ponownie rozkruszonymi bezami.
Smacznego!
czwartek, 22 grudnia 2011
Świąteczny keks marchewkowy
Niemal co roku u mnie w domu na święta pojawiał się keks, z mnóstwem bakalii, maku i owoców. Tym razem postanowiłam zrobić coś innego aczkolwiek bardzo zbliżonego do tradycyjnego keksa. Jest to keks marchewkowy, czyli ciasto marchewkowe „podrasowane” jabłkiem i bakaliami, upieczone w formie keksowej i świątecznie ozdobione.
Składniki(na jednego średniego keksa):
3 szklanki mąki pszennej
2 szklanki startej, na grubych oczkach, marchwi
1 szklanka oleju
4 jajka
1 szklanka cukru
1 jabłko również starte na tarce
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka kakao
Dowolna ilość ulubionych bakalii ( u mnie orzechy włoskie, posiekane)
Wykonanie:
Oddzielić białka od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Do piany dodawać na przemian cukier i żółtka cały czas ubijając. Następnie dodać olej i wymieszać. Gotową masę połączyć z marchwią, jabłkiem i bakaliami, wymieszać. Dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao i cynamon. Dokładnie wymieszać. Masa będzie dość gęsta.
Formę do keksa wysmarować tłuszczem, obsypać bułką tartą, następnie wylać masę do formy.
Piec w 180 stopniach C przez ok. 40 minut. Czas ten może się wydłużyć, wszystko zależy od pieca, dlatego warto po upływie 40minut sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest suche, jeśli nie, piec wyłączyć, a ciasto pozostawić w piekarniku do momentu ostygnięcia pieca, pod koniec można już otworzyć drzwiczki piekarnika. Na koniec ponownie sprawdzić patyczkiem kleistość ciasta, powinien być już suchy.
Gotowe ciasto udekorować według uznania, u mnie była to polewa czekoladowa, mandarynki i cukrowe ozdoby.
Smacznego!