Całkiem niedawno pojawił się tutaj przepis na domowe chipsy, tym razem proponuję chrupki z ciecierzycy. Są smaczne, robią się szybko i niesamowicie wciągają, jak popcorn;).
Składniki:
2 puszki ciecierzycy w zalewie lub 400g ciecierzycy ugotowanej i odcedzonej
4 łyżki oliwy
Ulubione przyprawy, u mnie były to: kmin rzymski, kolendra, pieprz, sól, papryka słodka, zioła prowansalskie
Wykonanie:
Ciecierzycę odcedzamy i wrzucamy do miski. Ulubione przyprawy mielimy w moździerzu(jeśli jest taka potrzeba) i łączymy z oliwą. Marynatą polewamy ciecierzycę i dokładnie mieszamy.
Tak przygotowane „groszki” wykładamy na płaską blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do pieca nagrzanego do 200 stopni C i pieczemy ok. 40minut.
Ciecierzyca po wyjęciu powinna być chrupiąca.
Smacznego!
ciekawe czy można je tak nazywać "zdrowymi" chrupkami ;-)
OdpowiedzUsuńja myślę, że na pewno są zdrowsze od tych wszystkich sklepowych chipsów i chrupek nafaszerowanych chemią, a tłuszczy w tym przypadku można sobie samemu "dawkować" więc myślę że nazwanie ich "zdrowymi" nie jest grzechem;)
OdpowiedzUsuńPyszne są, tylko trzeba je zjadać na świeżo, potem tracą chrupkość.
OdpowiedzUsuń