sobota, 5 marca 2011

Śniadanie po francusku

Croissant’y to nie lada wyzwanie, przekonałam się o tym wczoraj i dziś. Przygotowuje się je bardzo długo, jednak cały trud idzie w zapomnienie kiedy w sobotni ranek można delektować się własnoręcznie zrobionymi rogalikami, nic się temu nie równa, brakowało tylko Wieży Eiffla za oknem;)

Od razu dodam, że korzystałam z tego przepisu, za który bardzo dziękuję, bo rogaliki wyszły idealnie.

Składniki(na 14 małych lub 7 dużych sztuk):

15g masła

5g świeżych drożdży

85ml wody w temp 20stopni C

210g mąki pszennej typ 450

4g soli (niepełna łyżeczka)

30g cukru (2 łyżki)

1,5 łyżeczki mleka w proszku (ja użyłam śmietanki do kawy w proszku)

125g miękkiego masła, w temp pokojowej

Opcjonalnie tabliczka czekolady gorzkiej

Wykonanie:

Od razu ostrzegam iż należy uzbroić się w wielkie pokłady cierpliwości, gdyż ciasto tego wymaga. Najlepiej przygotowanie ciasta zacząć dzień wcześniej, a następnego dnia piec rogaliki. Wygospodarujcie sobie 5,5 godziny czasu na zrobienie ciasta, choć tak naprawdę większość czasu to proces schładzania się ciasta.

Zaczynamy od rozpuszczenia 15g masła (125g miękkiego masła zostawiamy na później). Drożdże rozkruszamy do wody i mieszamy. Suche składniki umieszczamy w misce i mieszamy ze sobą, na koniec tworzymy wulkan. W dołek wlewamy wodę z drożdżami i mieszamy z mąką, potem ostudzone masło i ugniatamy ciasto. Zasada jest taka, im mniej ugniatania tym lepiej, ale oczywiście ciasto musi być zbite i jednolite.

Gdy ciasto będzie już gotowe, przykrywamy je folią spożywczą i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 90minut aby urosło. Powinno podwoić swoją objętość.

Po tym czasie zdejmujemy folię i uderzamy pięścią w ciasto, aby ulotnić z niego gazy, następnie znów zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Po godzinie znów uderzamy ciasto, zawijamy ponownie i wstawiamy do zamrażalnika na 30 minut.

Po tym czasie ucieramy masło, wyjmujemy ciasto i rozwałkowujemy je w prostokąt 3 razy dłuższy niż szerszy(na grubość ok. 1cm). Na dwie trzecie ciasta układamy połowę masła, a następnie ciasto zwijamy jak list, najpierw zawijamy część z masłem(masłem do środka) a na to część bez masła. Obracamy ciasto o 90stopni i rozwałkowujemy w kształt prostokąta i znów zwijamy jak list ale bez masła.

Tak zwinięte ciasto zawijamy w folię i wstawiamy na 30minut do zamrażalnika, a następnie na 1 godzinę do lodówki.

Po tym czasie powtarzamy proces rozwałkowania i nakładania masła. Ponownie wkładamy do zamrażalnika na 30minut, a potem na całą noc do lodówki.

Następnego dnia rozwałkowujemy ciasto na grubość 1mm i wycinamy trójkąty. Rogaliki zwijamy od podstawy do wierzchołka trójkąta. Ja do swoich włożyłam kostkę gorzkiej czekolady. Zwinięte rogale układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy rozmąconym żółtkiem z odrobiną wody. Rogale na blaszce pozostawiamy na 1,5godziny do wyrośnięcia. Przed włożeniem do pieca ponownie smarujemy żółtkiem.

Pieczemy pierwsze 5minut w 220stopniach C, a kolejne 10minut w 190stopniach C

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax