czwartek, 17 marca 2011

[...] a ona nazwała go pulpetem

Dzisiejszy obiad był nieco eksperymentalny, gdyż po raz pierwszy robiłam pulpety na parze. Zazwyczaj gotuję je w rosole lub w osolonej wodzie. Tym razem pokusiłam się o coś bardziej zdrowego. Gotowanie na parze nie tylko sprzyja zdrowiu, ale także poprawia smak potraw. Uwierzcie mi, jest zdecydowana różnica pomiędzy pulpetem z wody, a tym gotowanym na parze. Zapraszam więc na pulpety gotowane na parze z sosem pieczarkowo-borowikowym oraz z ziemniakami.

Składniki (ok. 10 pulpetów):

500 g mięsa mielonego

1 jajko

1 bułka nasączona w mleku lub odrobina bułki tartej

Majeranek

Sól i pieprz

Składniki na sos:

10-15 sztuk pieczarek

Garść suszonych borowików

Pół szklanki mleka

2 łyżki mąki

Sól, pieprz, koperek(świeży lub suszony)

Wykonanie:

Składniki na pulpety dokładnie ze sobą mieszamy, tworząc gęstą, zwartą masę. Z masy tworzymy kulki o dowolnej średnicy i układamy na tzw. kwiatku/rozetce do gotowania na parze, lub gotujemy w parowarze.

Gotowanie na parze jest mniej więcej tak samo długie jak gotowanie w wodzie, czyli ok. 5-10minut.

Teraz czas na sos. Pieczarki myjemy i kroimy w plasterki, borowiki moczymy w wodzie, a następnie dokładnie płuczemy. Tak przygotowane grzyby podsmażamy na maśle, następnie zalewamy szklanką wody i dusimy. W międzyczasie mleko łączymy z mąką tak aby nie było grudek. Sos zagęszczamy mlekiem z mąką i doprawiamy solą i pieprzem, na koniec posypujemy koperkiem.

Gotowe pulpety wkładamy do sosu i chwilę jeszcze gotujemy pod przykryciem.

Tak przygotowane pulpety podajemy z ziemniakami z wody.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax