Pokazywanie postów oznaczonych etykietą napoje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą napoje. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Kolorowe kulki


Ten przepis jest z rodzaju tych „bo miałam na to ogromną ochotę”. Dokładnie tak było! Gdy spojrzałam na dojrzewające porzeczki i maliny, zapragnęłam je przerobić na pyszny koktajl. Dodałam też trochę jagód, bo tak proszę Państwa, czas wybrać się do lasu po te pyszne owoce, jest ich mnóstwo.


Składniki(na 0,5l koktajlu):

Garść porzeczek czarnych

Garść porzeczek czerwonych

Garść porzeczek żółtych (tudzież zwanymi białymi)

Garść jagód

Kilka malin

Szklanka mleka

Opcjonalnie kilka łyżeczek cukru

Wykonanie:

Umyte i pozbawione ogonków owoce wrzucamy do blendera, zalewamy mlekiem i cukrem. Miksujemy i gotowe!
Koktajl nie nadaje się dla tych, którzy nie lubią drobnych pestek, tutaj jest ich całe mnóstwo;).
Smacznego!


piątek, 8 czerwca 2012

Grejpfruniada

Kiedy doskwierają upały, nie tylko lody przynoszą miłą ochłodę. Chyba każdy wie, jak ważne jest nawadnianie się podczas ciepła, a nawadnianie się może być przyjemne, jeśli pije się smaczne i orzeźwiające napoje. Na blogu była już lemoniada, więc teraz czas na grejpfruniadę i to nie jest moje ostatnie słowo jeśli chodzi o chłodzące napoje;).



Składniki(na ok. 3l napoju):

6-7 grejpfrutów czerwonych tudzież nazywanych różowymi

1-1,5l wody mineralnej lub źródlanej

Opcjonalnie cukier do smaku

Wykonanie:

Nic bardziej prostszego wykonać się nie da;) Grejpfruty myjemy i kroimy na pół, zostawiając jednego w całości. Z przekrojonych owoców wyciskamy sok oraz miąższ(można pomóc sobie widelcem). Wrzucamy to do pojemnika w którym napój będzie się schładzał. Grejpfrut, który pozostał, kroimy w plasterki, a te na ćwiartki. Również wrzucamy je do soku i miąższu. Całość zalewamy wodą, dodajemy opcjonalnie cukru(choć napój bez cukru lepiej orzeźwia) i kostki lodu. Koniecznie napój schładzamy przed podaniem.
Dla odważnych: grejpfruniadę można zrobić z owoców białych, bardziej cierpkich.
Smacznego!

poniedziałek, 27 lutego 2012

Gorąca czekolada z sercem cynamonowym

Coś na jeszcze chłodne wieczory, coś na deszczowe dni, coś na smutki i niepowodzenia, coś pysznego, coś słodkiego.

Składniki(na 2 kubki):

Ok. 500ml mleka minimum 2%

2 płaskie łyżeczki kakao

1 tabliczka czekolady gorzkiej

Cynamon lub wanilia (w moim przypadku cynamon)

Wykonanie:

Mleko wlać do rondla, zostawiając 1/3 szklanki. W pozostałym mleku wymieszać, bardzo dokładnie, kakao. Mleko w rondlu podgrzewać do momentu aż zacznie bąbelkować wokół ścianek naczynia. Zdjąć z ognia i wrzucić do mleka połamaną czekoladę oraz mieszankę mleka z kakao, intensywnie wymieszać, aż całość się rozpuści. Ponownie wstawić na ogień i tym razem zagotować (ale uwaga! To jest mleko, może wykipieć!) cały czas mieszając. Po tym czasie napój zgęstnieje.

Rozlać do kubków i udekorować cynamonem.

Smacznego!

środa, 22 lutego 2012

Sok pomarańczowo-marchewkowy

Moje zapotrzebowanie na witaminy wzrasta, tak samo jak zapotrzebowanie na coś pozytywnie nastrajającego jak kolorowe i pyszne soki. To chyba znak, że wiosna jest bliżej niż nam się zdaje:).

Składniki(na 0,5l soku):

2 średnie pomarańcze

2 średnie marchewki

Wykonanie:

Pomarańcze obieramy i dzielimy w mniejsze części, wrzucamy do blendera. Marchewki dokładnie myjemy i bez obierania, również wrzucamy do blendera(usuwamy jedynie końcówki i ewentualne przebarwienia). Miksujemy całość na gładką papkę i gotowe.

Pyszny, bardzo gęsty sok pełen witamin.

Smacznego!

sobota, 18 lutego 2012

Sok na 100%

Zaletą nowoczesnej kuchni są niesamowite urządzenia, które skutecznie ułatwiają pracę i sprawiają, że nie ma ograniczeń. Największą zaletą blendera jest to, że pozwala mi zrobić pyszny sok, w 100% z owoców ze skórką, bez cukru i konserwantów, i to wszystko zajmuje tylko kilka minut.

Składniki(na ok. 5 szklanek soku):

1 jabłko

2 banany

2 pomarańcze

1-2 łyżki soku z cytryny

Wykonanie:

Banany obieramy i dzielimy na mniejsze części, wrzucamy do blendera. Jabłko myjemy i pozbywamy się gniazda nasiennego (można je obrać, ale nie trzeba), dzielimy i również wrzucamy do blendera, skrapiamy owoce sokiem z cytryny. Na koniec dodajemy obrane pomarańcze.

Całość miksujemy, aż wszystkie składniki się rozdrobnią.

Sok jest dość gęsty, można go rozrzedzić wodą mineralną.

Smacznego!

czwartek, 15 grudnia 2011

Zakwas buraczany

Nastawiłam dziś swój pierwszy w życiu zakwas na barszcz czerwony, od razu ostrzegam, że nie wiem co z tego wyjdzie:), ale jestem dobrej myśli. Przeczytałam i obejrzałam kilkanaście przepisów na dobry zakwas, większość różniła się tylko drobnymi szczegółami. Ja zdecydowałam się na taki:

Składniki:

4 surowe buraki czerwone

4 ząbki czosnku

Ziele angielskie, liść laurowy

2 łyżki mąki żytniej (opcjonalnie)

1,5 łyżki soli

1,5l wody (może być ciepła)

Naczynie gliniane, kamionkowe lub szklane (NIE plastikowe!)

Wykonanie:

Buraki obieramy, myjemy i kroimy w plastry, wrzucając od razu do naczynia. Do tego dorzucamy obrane ząbki czosnku, jeśli są duże można je przeciąć na pół lub naciąć. Dorzucamy również kilka kulek ziela angielskiego i kilka liści laurowych. Całość posypujemy mąką żytnią i mieszamy. Mąka żytnia nie jest obowiązkowa, jest ona alternatywą dla kromki chleba na zakwasie dodawanej do całej mikstury, taka kromka bywa przekleństwem, bo często bardzo szybko pleśnieje, dlatego aby zakwas był bardziej kwaśny i szybciej ukwaszony można dodać mąki żytniej.

Na koniec sól rozpuszczamy w wodzie i zalewamy buraki. Mieszamy, przykrywamy naczynie gazą lub lnianą ściereczką i odstawiamy na minimum 4 dni w ciepłe miejsce. Można co jakiś czas sprawdzić co dzieje się w naczyniu, czy nie ma pleśni i jak zmienia się smak.

Jeśli zakwas spleśnieje, niestety nie nadaje się do użytku, jeśli zakwasu jest bardzo dużo i nie zużyjemy go w całości, to pozostałość można przechowywać w lodówce np. w słoiku lub butelce, znów kierując się zasadą nie używania plastiku. Taki napój buraczany można nie tylko wykorzystać do zupy, ale też do chłodników, sosów lub do przyprawiania albo bezpośredniego picia, podobno dobrze zwalcza kaca;).

Smacznego!

poniedziałek, 9 maja 2011

Lemoniada

Nadchodzący tydzień ma być pogodny i bardzo ciepły, warto więc zaopatrzyć się w napoje, zwłaszcza zimne i skutecznie zaspokajające pragnienie. Lemoniada to doskonały napój na takie właśnie dni. Pierwszy raz zrobiłam ją w zeszłe wakacje i w tym roku też na pewno pojawi się nie raz w szklance.

Składniki (na 3litry wody):

3 litry wody mineralnej, źródlanej bądź zimnej przegotowanej

4 cytryny

1 limonka

2-3 łyżki cukru trzcinowego

Kilka listków świeżej mięty

Wykonanie:

Cytryny myjemy, jedną z nich kroimy w plastry. Z pozostałych wyciskamy sok, może być z miąższem. Limonkę również kroimy w plastry. Pokrojone cytryny i sok wrzucamy do dużego naczynia, dorzucamy listki mięty, zalewamy całość wodą i dosładzamy cukrem trzcinowym. Ja użyłam 2 łyżki, gdyż lubię dość kwaśną lemoniadę, z resztą zasada jest taka, aby lemoniada zaspokajała pragnienie nie może być mocno słodka. Można również słodzenie zupełnie pominąć, jeśli ktoś lubi bardzo kwaśne napoje.

Warto lemoniadę schłodzić w lodówce przynajmniej kilka godzin, a najlepiej pić ją drugiego dnia.

Smacznego!