poniedziałek, 25 czerwca 2012
Kolorowe kulki
piątek, 8 czerwca 2012
Grejpfruniada
poniedziałek, 27 lutego 2012
Gorąca czekolada z sercem cynamonowym
Coś na jeszcze chłodne wieczory, coś na deszczowe dni, coś na smutki i niepowodzenia, coś pysznego, coś słodkiego.
Składniki(na 2 kubki):
Ok. 500ml mleka minimum 2%
2 płaskie łyżeczki kakao
1 tabliczka czekolady gorzkiej
Cynamon lub wanilia (w moim przypadku cynamon)
Wykonanie:
Mleko wlać do rondla, zostawiając 1/3 szklanki. W pozostałym mleku wymieszać, bardzo dokładnie, kakao. Mleko w rondlu podgrzewać do momentu aż zacznie bąbelkować wokół ścianek naczynia. Zdjąć z ognia i wrzucić do mleka połamaną czekoladę oraz mieszankę mleka z kakao, intensywnie wymieszać, aż całość się rozpuści. Ponownie wstawić na ogień i tym razem zagotować (ale uwaga! To jest mleko, może wykipieć!) cały czas mieszając. Po tym czasie napój zgęstnieje.
Rozlać do kubków i udekorować cynamonem.
Smacznego!
środa, 22 lutego 2012
Sok pomarańczowo-marchewkowy
Moje zapotrzebowanie na witaminy wzrasta, tak samo jak zapotrzebowanie na coś pozytywnie nastrajającego jak kolorowe i pyszne soki. To chyba znak, że wiosna jest bliżej niż nam się zdaje:).
Składniki(na 0,5l soku):
2 średnie pomarańcze
2 średnie marchewki
Wykonanie:
Pomarańcze obieramy i dzielimy w mniejsze części, wrzucamy do blendera. Marchewki dokładnie myjemy i bez obierania, również wrzucamy do blendera(usuwamy jedynie końcówki i ewentualne przebarwienia). Miksujemy całość na gładką papkę i gotowe.
Pyszny, bardzo gęsty sok pełen witamin.
Smacznego!
sobota, 18 lutego 2012
Sok na 100%
Zaletą nowoczesnej kuchni są niesamowite urządzenia, które skutecznie ułatwiają pracę i sprawiają, że nie ma ograniczeń. Największą zaletą blendera jest to, że pozwala mi zrobić pyszny sok, w 100% z owoców ze skórką, bez cukru i konserwantów, i to wszystko zajmuje tylko kilka minut.
Składniki(na ok. 5 szklanek soku):
1 jabłko
2 banany
2 pomarańcze
1-2 łyżki soku z cytryny
Wykonanie:
Banany obieramy i dzielimy na mniejsze części, wrzucamy do blendera. Jabłko myjemy i pozbywamy się gniazda nasiennego (można je obrać, ale nie trzeba), dzielimy i również wrzucamy do blendera, skrapiamy owoce sokiem z cytryny. Na koniec dodajemy obrane pomarańcze.
Całość miksujemy, aż wszystkie składniki się rozdrobnią.
Sok jest dość gęsty, można go rozrzedzić wodą mineralną.
Smacznego!
czwartek, 15 grudnia 2011
Zakwas buraczany
Nastawiłam dziś swój pierwszy w życiu zakwas na barszcz czerwony, od razu ostrzegam, że nie wiem co z tego wyjdzie:), ale jestem dobrej myśli. Przeczytałam i obejrzałam kilkanaście przepisów na dobry zakwas, większość różniła się tylko drobnymi szczegółami. Ja zdecydowałam się na taki:
Składniki:
4 surowe buraki czerwone
4 ząbki czosnku
Ziele angielskie, liść laurowy
2 łyżki mąki żytniej (opcjonalnie)
1,5 łyżki soli
1,5l wody (może być ciepła)
Naczynie gliniane, kamionkowe lub szklane (NIE plastikowe!)
Wykonanie:
Buraki obieramy, myjemy i kroimy w plastry, wrzucając od razu do naczynia. Do tego dorzucamy obrane ząbki czosnku, jeśli są duże można je przeciąć na pół lub naciąć. Dorzucamy również kilka kulek ziela angielskiego i kilka liści laurowych. Całość posypujemy mąką żytnią i mieszamy. Mąka żytnia nie jest obowiązkowa, jest ona alternatywą dla kromki chleba na zakwasie dodawanej do całej mikstury, taka kromka bywa przekleństwem, bo często bardzo szybko pleśnieje, dlatego aby zakwas był bardziej kwaśny i szybciej ukwaszony można dodać mąki żytniej.
Na koniec sól rozpuszczamy w wodzie i zalewamy buraki. Mieszamy, przykrywamy naczynie gazą lub lnianą ściereczką i odstawiamy na minimum 4 dni w ciepłe miejsce. Można co jakiś czas sprawdzić co dzieje się w naczyniu, czy nie ma pleśni i jak zmienia się smak.
Jeśli zakwas spleśnieje, niestety nie nadaje się do użytku, jeśli zakwasu jest bardzo dużo i nie zużyjemy go w całości, to pozostałość można przechowywać w lodówce np. w słoiku lub butelce, znów kierując się zasadą nie używania plastiku. Taki napój buraczany można nie tylko wykorzystać do zupy, ale też do chłodników, sosów lub do przyprawiania albo bezpośredniego picia, podobno dobrze zwalcza kaca;).
Smacznego!
poniedziałek, 9 maja 2011
Lemoniada
Nadchodzący tydzień ma być pogodny i bardzo ciepły, warto więc zaopatrzyć się w napoje, zwłaszcza zimne i skutecznie zaspokajające pragnienie. Lemoniada to doskonały napój na takie właśnie dni. Pierwszy raz zrobiłam ją w zeszłe wakacje i w tym roku też na pewno pojawi się nie raz w szklance.
Składniki (na 3litry wody):
3 litry wody mineralnej, źródlanej bądź zimnej przegotowanej
4 cytryny
1 limonka
2-3 łyżki cukru trzcinowego
Kilka listków świeżej mięty
Wykonanie:
Cytryny myjemy, jedną z nich kroimy w plastry. Z pozostałych wyciskamy sok, może być z miąższem. Limonkę również kroimy w plastry. Pokrojone cytryny i sok wrzucamy do dużego naczynia, dorzucamy listki mięty, zalewamy całość wodą i dosładzamy cukrem trzcinowym. Ja użyłam 2 łyżki, gdyż lubię dość kwaśną lemoniadę, z resztą zasada jest taka, aby lemoniada zaspokajała pragnienie nie może być mocno słodka. Można również słodzenie zupełnie pominąć, jeśli ktoś lubi bardzo kwaśne napoje.
Warto lemoniadę schłodzić w lodówce przynajmniej kilka godzin, a najlepiej pić ją drugiego dnia.
Smacznego!