czwartek, 10 maja 2012
Drożdżowe rogale z rabarbarem
środa, 22 lutego 2012
Sok pomarańczowo-marchewkowy
Moje zapotrzebowanie na witaminy wzrasta, tak samo jak zapotrzebowanie na coś pozytywnie nastrajającego jak kolorowe i pyszne soki. To chyba znak, że wiosna jest bliżej niż nam się zdaje:).
Składniki(na 0,5l soku):
2 średnie pomarańcze
2 średnie marchewki
Wykonanie:
Pomarańcze obieramy i dzielimy w mniejsze części, wrzucamy do blendera. Marchewki dokładnie myjemy i bez obierania, również wrzucamy do blendera(usuwamy jedynie końcówki i ewentualne przebarwienia). Miksujemy całość na gładką papkę i gotowe.
Pyszny, bardzo gęsty sok pełen witamin.
Smacznego!
poniedziałek, 6 lutego 2012
Chleb kukurydziany
No nie tak do końca, bo jest to chleb pszenno-kukurydziany, ja jednak zmodyfikowałam przepis jaki znalazłam i coś odrzuciłam, a coś dodałam.
Składniki(na dwa małe bochenki):
1 i ¼ szklanki ciepłej wody
50g drożdży świeżych lub 25g drożdży suchych
2 szklanki kaszki kukurydzianej
3 szklanki mąki pszennej
50g miękkiego masła
1 jajko
1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Przy użyciu drożdży świeżych najpierw wykonujemy zaczyn z wody oraz rozdrobnionych drożdży, odstawiamy na chwilę aby drożdże rozpoczęły swoją pracę.
Do miski wsypujemy wszystkie pozostałe składniki, łącznie z jajkiem i masłem. Dodajemy zaczyn drożdżowy i wyrabiamy ciasto, będzie ono łatwe we współpracy. Gotowe ciasto odstawiamy na 1 godzinę w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Dwie foremki o długości ok. 25cm smarujemy dowolnym tłuszczem i oprószamy mąką.
Gdy ciasto będzie już wyrośnięte, wykładamy je na blat i wyrabiamy aby pozbyć się gazów, a następnie formujemy bochenki i wkładamy do foremek. Foremki odstawiamy do ponownego wyrośnięcia, znów na ok. 1godzinę.
Przygotowane foremki z ciastem wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i pieczemy przez 1 godzinę, spoglądając od czasu do czasu na chleb i w razie zbyt mocnego zrumienienia się bochenków, można je zabezpieczyć kawałkiem folii aluminiowej.
Chleb kukurydziany jest lekki i bardzo smaczny, ale też bardzo kruchy, dlatego należy go kroić po całkowitym wystudzeniu w dość grube kromki.
Smacznego!
czwartek, 2 lutego 2012
Ryż na mleku z prażonym jabłkiem
Mały, słodki powrót do dzieciństwa. Ryż na mleku z cynamonem, cukrem wanilinowym i wyjątkowo słodkim jabłkiem, pycha! Posmakuje nie tylko tym małym, ale i dużym.
Składniki(dla 2 osób):
1 szklanka ryżu
2 szklanki mleka
Opakowanie cukru wanilinowego
2 jabłka
Pół łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Ryż zalewamy 1 szklanką mleka i gotujemy aż ryż wchłonie płyn. Następnie dolewamy stopniowo kolejną szklankę, najlepiej jest robić to partiami, gdyż wtedy możemy zdecydować czy chcemy danie bardziej rzadkie czy raczej gęste. Do ryżu dosypujemy cukier wanilinowy wymieszany z cynamonem i gotujemy aż ryż będzie miękki (lub jak ktoś lubi półtwardy).
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka wraz z łyżką wody i prażymy, aż jabłka będą miękkie i szkliste, można oprószyć je lekko cukrem.
Gotowy ryż podajemy z jabłkami.
Smacznego!
sobota, 21 stycznia 2012
Tosty francuskie na słodko
Tak, zgadza się, to danie typowo śniadaniowe, ale gdy ma się na nie ochotę, to pora dnia nie ma znaczenia;). Te tosty oprócz tradycyjnych składników zawierają jeszcze dwa dodatkowe, dzięki którym, tosty smakują wyśmienicie ze słodkimi dodatkami np. jogurtem lub musem owocowym.
Składniki(na 1-2 sztuki):
1 jajko
Pół łyżeczki cynamonu
Garść cukru
¼ szklanki mleka
1-2 kromki chleba, najlepiej jasnego, może być czerstwy
Masło do smażenia
Wykonanie:
Jajko, cynamon, cukier i mleko łączymy ze sobą w niezbyt głębokim naczyniu np. głębokim talerzu. Wkładamy do naczynia chleb i pozwalamy mu wsiąknąć mieszankę(pamiętając o tym aby chleb obrócić). Masło rozpuszczamy na patelni, a kiedy się rozgrzeje kładziemy kromki i smażymy z każdej strony aż zbrązowieją.
Podajemy z jogurtem, musem owocowym lub bez dodatków.
Smacznego!
piątek, 20 stycznia 2012
Kakaowa granola
Płatki śniadaniowe własnej roboty? Czy może być coś bardziej pysznego? Zainspirowana przepisami Nigelli postanowiłam urozmaicić moje domowe śniadania i zrobiłam granolę z wielu ziaren, zbóż, miodu i przypraw. Naprawdę warto!
Składniki(na pokaźny 2l słoik):
400-450g płatków owsianych (można użyć też płatków innego rodzaju, ale nie mogą to być płatki błyskawiczne)
125g łuskanego słonecznika
300g orzeszków ziemnych nie solonych (mogą być w brązowych „skórkach”)
100g białego sezamu
170g miodu (najlepiej płynnego, można też wymieszać pół na pół miód i golden syrup)
25g kakao
100g musu jabłkowego (może być świeżo zrobiony)
2 łyżki oleju (regularnego oleju np. rzepakowy lub słonecznikowy)
1 łyżeczka suszonego imbiru
2 łyżeczki cynamonu
2-3 łyżki brązowego cukru (może być też ciemny muscovado)
Szczypta soli
Wykonanie:
Najbanalniejsze z możliwych, czyli wszystkie wymienione składniki mieszamy ze sobą, aż składniki się połączą.
Gotową masę przekładamy na szeroką, płaską formę i wstawiamy do pieca nagrzanego do 150 stopni C, pieczemy ok. 40-50minut jednak czas ten może się wydłużyć ze względu na rodzaj piekarnika. Należy pod koniec pieczenia co jakiś czas sprawdzić czy granola jest sucha i czy kruszy się na kawałki, nie może też być zbyt miękka.
Gotową granolę wyjmujemy z pieca i pozwalamy ostygnąć. Ostudzona granola nabiera kruchości i jest chrupiąca.
Można ją przechowywać do tygodnia w zamkniętym pojemniku, najlepiej szklanym.
Smacznego!
niedziela, 15 stycznia 2012
Cynamonowo-kardamonowa chałka
Chałka była na mojej noworocznej liście postanowień kulinarnych, dlatego dziś właśnie przed chwilą powstała, w zasadzie powstała niezapowiedzianie, bo była efektem kulinarnej nudy. Chałki jakie można kupić w piekarni nie mają nic nadzwyczajnego do zaoferowania, dlatego nie chciałam tego powielać i zrobiłam chałkę o innym smaku, który sprawił, że jest ona przepyszna i koniecznie warta wypróbowania.
Składniki:
500g mąki pszennej
200ml mleka
100g cukru (ja użyłam trzcinowego, można użyć białego)
30g drożdży świeżych lub 15g suchych
2-3 łyżki oleju słonecznikowego (można użyć też rzepakowego lub rozpuszczonego masła)
Łyżeczka cynamonu
Pół łyżeczki mielonego kardamonu
Ponadto na kruszonkę: pół kostki masła, 150g cukru(znów użyłam trzcinowego), 150g mąki pszennej, opcjonalnie można ponownie dodać przyprawy: cynamon i kardamon
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, tworząc wgłębienie. Do wgłębienia wsypujemy cukier. Mleko podgrzewamy tak aby nie było bardzo gorące, wkruszamy do niego drożdże i mieszamy. Odstawiamy do rozpoczęcia pracy drożdży. Do mąki i cukru wsypujemy przyprawy. Do wgłębienia wlewamy mleko z drożdżami. Całość mieszamy i wyrabiamy ciasto. Gdy składniki się połączą dodajemy olej i ponownie wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 40minut do 1 godziny.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, wykładamy je na omączony blat i wyrabiamy, następnie dzielimy na 3 części i każdą z nich formujemy w długi wałek, starając się aby każdy był mniej więcej podobny. Gotowe wałki układamy równolegle do siebie i łączymy na jednym końcu, następnie z wałków formujemy warkocz, a jego koniec ponownie łączymy.
Gotowy warkocz przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub natłuszczoną i wysypaną mąką.
Chałkę smarujemy żółtkiem wymieszanym z 1 łyżką wody i obsypujemy kruszonką (składniki na kruszonkę łączymy ze sobą aż utworzą grudki). Odstawiamy ponownie do wyrastania, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
Po ok. 30minutach wkładamy chałkę do piekarnika i pieczemy 20-25 minut.
Smacznego!
sobota, 7 stycznia 2012
Bagietki orkiszowe z przyprawami
Wraz z nowym rokiem spisałam sobie listę kulinarnych postanowień jakie mam zamiar umieścić na blogu, jednocześnie dzieląc się z Wami moimi nowymi dokonaniami w tej dziedzinie. Na liście tej znalazły się między innymi bagietki, choć podchodziłam do nich trochę z dystansem, gdyż byłam pewna że forma do bagietek jest w tym przypadku niezbędna, okazało się że byłam w błędzie. Samo tworzenie bagietek jest banalnie proste i powiedziałabym, że nawet przyjemne, gdyż z ciastem pracuje się wyjątkowo dobrze. Mój strach przed suszonymi drożdżami też został pognany, bo właśnie dziś użyłam ich po raz pierwszy i już się ich nie boję;), a jeśli mowa już o przełomach to ten post jest moim setnym postem na blogu:).
Składniki(na 2 bagietki):
350g mąki orkiszowej typ 700-750
150ml wody
30g masła lub oliwy (ja użyłam oliwy z oliwek dla dodatkowego aromatu)
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki cukru
15g drożdży świeżych lub 7g drożdży suszonych
Dowolne przyprawy lub dodatki (u mnie suszony rozmaryn i także suszone płatki papryki słodkiej)
Wykonanie:
Jeśli używacie świeżych drożdży należy zrobić rozczyn czyli wymieszać drożdże z cukrem i wodą, odstawić na chwilę do rozpoczęcia ich pracy, następnie rozczyn mieszamy z pozostałymi składnikami.
Jeśli używacie drożdży suszonych to należy wszystko ze sobą zmieszać, choć dobrze jest najpierw drożdże wymieszać w mące.
Ciasto wyrabiamy chwilę do uzyskania elastycznej konsystencji, formujemy w kulę i odstawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5h.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 2 części i z każdej formujemy bagietkę. Najpierw każdy kawałek formujemy w prostokąt i składamy, najpierw dłuższe boki do środka, a potem krótsze. Można tę czynność powtórzyć, ale nie trzeba. Następnie łączeniem do dołu rolujemy bagietkę naciskając nieco ciasto aby utworzyło w miarę równy wałek. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub na formę do bagietek. Należy jak najmniej podsypywać bagietki mąką, bo to powoduje ich twardnienie, ale w przypadku tego przepisu na prawdę wystarczy szczypta mąki.
Znów pozwalamy ciastu wyrosnąć, potrzeba na to ok. 30-40minut.
Nagrzewamy piec do 220 stopni C, przed samym włożeniem bagietek spryskujemy piec wodą. Dzięki temu bagietki będą kruche z zewnątrz, a miękkie w środku.
Pieczemy przez 15-20 minut
Gotowe bagietki odstawiamy do ostudzenia.
Smacznego!
niedziela, 18 grudnia 2011
Chleb z resztek
Nazwa dzisiejszego postu nie brzmi może najlepiej, ale to fakt, zrobiłam chleb ze składników jakie mi zostały w małych ilościach, zmieszałam je wszystkie i tak powstały dzisiejsze bochenki.
Ja zrobiłam chleb z podwójnej porcji, ale podaję proporcje na pojedynczą porcję z której wychodzą dwa małe bochenki lub jeden duży.
Składniki:
620g mąki do wypieku chleba (ja zmieszałam ze sobą dwie mieszanki chlebowe i mąkę pszenną razową)
320ml wody
5g drożdży świeżych
2 łyżeczki soli
270g zakwasu żytniego
Dowolne dodatki (w moim przypadku siemię lniane, sezam i soja)
Wykonanie:
Drożdże rozpuścić w wodzie. Pozostałe składniki wymieszać w misce, dodać wodę z drożdżami, ponownie wymieszać, wyrobić. Odstawić mieszankę do wyrastania na 1,5h.
Po tym czasie ciasto przełożyć na blat i wyrobić, można w tym momencie podzielić na 2 części jeśli chcemy upiec 2 bochenki, ale można upiec również 1 duży chleb. Uformować chleb stosując zasadę dwukrotnego składania ciasta w kopertę. Włożyć ciasto do formy, pozostawić do wyrastania na ponowne 1,5h.
Wyrośnięty chleb wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni C i od razu zmniejszyć temperaturę do 200 stopni C. Piec 40minut.
Gotowy chleb pozostawić do wystudzenia.
Smacznego!
niedziela, 27 listopada 2011
Szybki i łatwy powrót do dzieciństwa
Jedyna forma kaszki manny jaka jest w stanie mnie zadowolić to, ta na mleku, słodka, bardzo mleczna, lekka jak budyń i koniecznie z owocami lub owocowymi sosami. To taki specyficzny powrót do dzieciństwa, bo pamiętam gdy późnym latem z całą rodziną wybieraliśmy się do lasu na jagody, a potem w nagrodę zjadaliśmy te owoce w towarzystwie kaszki na mleku, mmm co za pycha! :)
Składniki(dla 2-3 osób):
2 szklanki mleka
6 łyżek kaszki manny
2 płaskie łyżki cukru
Dodatki np. owoce, sosy owocowe, cynamon
Wykonanie:
Sposób na przygotowanie kaszki na mleku zapewne znany jest wielu osobom, gdyż jest banalnie prosty i bardzo podobny do sposobu wykonania budyniu.
1,5 szklanki mleka wlewamy do rondelka, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia. Pozostałą część mleka mieszamy z kaszką manną, a gdy mleko w garnuszku będzie już gorące, dolewamy kaszkę z mlekiem. Gotujemy ok. 3 minut do momentu aż całość nabierze gęstości.
Podajemy z ulubionymi dodatkami, w moim przypadku są to: cynamon, sos malinowy i mus z brzoskwini.
Smacznego!
środa, 9 listopada 2011
Bajgle z trzech rodzajów mąki
Bajgle to bardzo smaczne bułki śniadaniowe, swoim wyglądem przypominają oponki bądź też amerykańskie policyjne pączki. Ja swoje zrobiłam z kilku rodzajów mąki, bo jak zwykle w kulminacyjnym momencie zabrakło mi mąki, której powinnam użyć.
Składniki (na 10 sztuk):
500g mąki pszennej chlebowej(ja użyłam innych, ale o tym napiszę niżej)
300ml wody
10g drożdży świeżych
1 łyżeczka soli
2 łyżki cukru
Żółtko
Różne ziarna do posypania
Wykonanie:
Z mąki, wody, soli, jednej łyżki cukru i drożdży wykonujemy ciasto, pamiętając o zaczynie(o tym pisałam np. w poprzednim poście). Pozostawiamy ciasto na 1,5h do wyrastania w ciepłym miejscu.
Ja swoje bajgle zrobiłam z mąki pszennej tortowej, pszennej razowej oraz żytniej. Kiedy wykonujemy lekkie wypieki z razowej mąki warto pamiętać, że aby zachować lekkość wypieku należy mąkę razową dodać tylko częściowo. Jeśli bajgle są z 500g mąki pszennej i chcemy je wzbogacić razową, dodajemy jedynie 1/5 mąki razowej czyli 400g mąki pszennej i 100g mąki razowej.
Gdy ciasto wyrośnie, wykładamy je na omączony blat i wyrabiamy, dzielimy na 10 równych części i każdą część formujemy w bułkę, a następnie omączonym palcem wykonujemy dziurkę i rozciągamy ciasto tworząc oponkę. Tak przygotowane bajgle odstawiamy do wyrośnięcia na 30-40minut.
Po tym czasie gotujemy 2l wody z jedną łyżką cukru. Delikatnie wrzucamy bajgle do wrzątku i moczymy ok. 1-2minuty. Następnie odkładamy na folię aluminiową aby obciekły i układamy na blaszce, smarujemy żółtkiem i posypujemy ulubionymi ziarnami.
Pieczemy w 200 stopniach C przez ok. 12-15 minut do zrumienienia.
Gotowe bajgle studzimy. Najlepsze są te, które zachowają się do następnego dnia;).
Smacznego!
wtorek, 12 lipca 2011
Chleb orkiszowy ze słonecznikiem i ziołami
Odkąd zaczęłam piec chleb coraz częściej eksperymentuję z jego smakiem. Testuję różne mąki, różne dodatki, czasem coś pomieszam, czasem dodam coś co może się wydawać, że nie pasuje. Mam w głowie jeszcze kilka nowych pomysłów, nie zdradzę jakich, ale z pewnością je zaprezentuję tutaj:). Tym razem chleb, który miałam zrobić już dawno temu, jakoś nie było okazji. Chleb na mące orkiszowej ze słonecznikiem i garścią ziół. Idealny na kanapki z pasztetem:).
Składniki:
650g mąki orkiszowej chlebowej
320ml wody
270g zakwasu żytniego
6g drożdży świeżych
Paczka słonecznika łuskanego
Garść suszonego majeranku
Garść suszonej bazylii
2 łyżeczki soli (o której zapomniałam :D)
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w wodzie i odstawiamy na 5 minut. Resztę składników łączymy ze sobą, pamiętając aby zioła zmieszać najpierw z mąką. Dodajemy wodę z drożdżami.
Gotowe ciasto odstawiamy na 1,5h wyrastania. Następnie wyrabiamy i przekładamy do foremek, ciasto będzie bardzo klejące. Odstawiamy na kolejne 1,5h wyrastania.
Następnie wkładamy do pieca nagrzanego do 240stopni C pieczemy 10 minut, zmniejszamy temp do 220 stopni C i pieczemy 10minut, i znów zmniejszamy do 200stopni i pieczemy 20minut.
Gotowy chleb studzimy. Gdy będzie całkowicie zimny można kroić.
Zaletą chleba orkiszowego jest nie tylko smak, ale też łatwość krojenia i jego sprężystość, chleb nie kruszy się i nie pęka.
Smacznego!
piątek, 8 lipca 2011
Chleb z makiem
Od dawna miałam ochotę na chleb pszenny z makiem, jednak nie udało mi się kupić odpowiedniej mąki, dlatego pomyślałam o chlebie ciemnym z makiem. Taki też powstał. Z mąki zrobionej z trzech ziaren. Jest smaczny, z lekko chrupiącą skórką i delikatnym, wilgotnym miąższem, smakuje rewelacyjnie z samym masłem.
Składniki:
650g mąki (ja użyłam mieszanki Sądeckiej, jest to mieszanka mąki jasnej i ciemnej przy czym ciemna zawiera otręby trzech zbóż)
320ml wody
5g świeżych drożdży
270g zakwasu żytniego
2 łyżeczki soli
2 łyżki maku
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w wodzie, najlepiej lekko ciepłej. Resztę składników łączymy i dolewamy wodę z drożdżami, dokładnie mieszamy i odstawiamy na 1,5h do wyrastania. Następnie wyrabiamy i dzielimy na dwa małe bochenki bądź jeden duży. Wkładamy do formy i znów odstawiamy na 1,5h wyrastania.
Gotowe ciasto wstawiamy do pieca nagrzanego do 240 stopni C i pieczemy 10 minut, po upływie tego czasu zmniejszamy temperaturę do 220 stopni C i pieczemy kolejne 10 minut, a po upływie tego czasu zmniejszamy temperaturę do 200stopni C i pieczemy 20 minut.
Gotowy chleb pozostawiamy do wystudzenia, dopiero wtedy można go kroić.
Smacznego!