Prezentowane bułki to tak naprawdę chleb z poprzedniego postu, tyle że w kształcie okrągłych bułek. Jedyną różnicą jest posypka, już nie ze słonecznika, ale z sezamu, która moim zdaniem jest lepsza. Dziś wyjątkowo nie podaję składników oraz wykonania, bo to można podpatrzeć z poprzedniego postu. Oczywiście należy ciasto podzielić na mniejsze lub większe (zależy jakiej wielkości chcemy bułki) części i uformować okrągłe bądź podłużne bułki.
Zarówno chleb jak i bułki z tego przepisu są bardzo sycące, gotowy wypiek ma zbity miąższ przez co z łatwością napełnia brzuchy:), a spory dodatek nasion zaspokaja zapotrzebowanie na błonnik, tak ważny w naszej diecie.
Tak wyglądają bułki po upieczeniu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax