Witajcie na Karaibach!

To co chcę Wam dzisiaj przedstawić to najprostsze i zawsze udające się ciasto, brzmi jak niezła ściema, prawda? Ale okazuje się, że istnieją takie ciasta, które nie dość, że robi się szybko i łatwo, to za każdym razem wychodzą idealne. Ciasto to nazywane jest chlebkiem, bo teoretycznie mogłoby nim być, jednak bliżej mu do ciasta babkowego niż chleba. Niektórym może zrzedła mina czytając, że to ciasto babkowe, pewnie pomyśleliście, że to suchy wiór, którego nie da się zjeść, ale jesteście w błędzie. Karaibski chlebek kokosowy, bo o nim mowa, jest przepyszny, lekko wilgotny, kruchy i rozpływa się w ustach. Panie i Panowie, oto ciasto, które zasługuje na miano idealnego:)

Składniki:

2,5 szklanki mąki pszennej

1 szklanka cukru pudru

300ml mleka (można również użyć mleczka kokosowego)

75g roztopionego masła (ja użyłam margaryny)

150g wiórek kokosowych (może być też świeży starty kokos, 200g)

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka cynamonu

2 jajka

1 opakowanie cukru wanilinowego

Składniki na polewę:

Tabliczka gorzkiej czekolady

50ml śmietany kremówki lub mleka

Wykonanie:

W wykonaniu tego ciasta nie ma wielkiej filozofii, należy wszystkie powyższe składniki ze sobą zmieszać, jednak jajka należy najpierw roztrzepać z mlekiem. Następnie ciasto wlewamy do keksówki o wymiarach 31cm na 8,5cm, wcześniej tę keksówkę należy natrzeć masłem lub margaryną i oprószyć bułką tartą. Ciasto pieczemy równą godzinę w 180 stopniach C. Po godzinie można od razu wyjąć i poczekać aż ciasto przestygnie.

Lekko przestudzone ciasto można ozdobić polewą z czekolady i śmietany. Polewa też jest banalnie prosta, wystarczy oba składniki umieścić w garnuszku i rozpuścić. Ciasto można posmarować całe z wierzchu lub porobić wzory.

Prościej się nie da, połączenie wszystkich smaków w tym cieście jest obłędne, a zapach… aż trudno mi opisać jaki jest przyjemny, nie tylko podczas pieczenia, ale również przy przygotowywaniu ciasta. Wystarczy jedynie zachęcić do zrobienia;)

Smacznego!