Łazanki

Bywają takie dni, kiedy mam ochotę na konkretną rzecz, nieważne czy jest ona skomplikowana czy łatwa, po prostu muszę ją zrobić i jak najszybciej zjeść:) Wczoraj późnym wieczorem postanowiłam przypomnieć sobie jak smakują łazanki, więc dzisiaj zrobiłam je na obiad.

Łazanki to danie, które kojarzy mi się z wczesnym dzieciństwem, a to dlatego, że bardzo często serwowane było w szkolnej stołówce, jednak zamiast tradycyjnego kwadratowego makaronu były świderki. Moje łazanki postanowiłam zrobić tak jak należy, z prawdziwego kwadratowego makaronu, robionego ręcznie.

Składniki na makaron:

400g mąki pszennej

4 jajka

Szczypta soli

Opcjonalnie 2-3 łyżki wody (zimnej, przegotowanej)

Pozostałe składniki:

1,5 dużej cebuli

5 kiełbas (ja użyłam zwyczajnej)

Pół dużego słoika kapusty kiszonej (mam na myśli słoik z gumką)

Wykonanie:

Zaczynamy od makaronu. Kiedyś usłyszałam pewną dobrą radę odnośnie idealnego makaronu, otóż powinno się go robić w proporcjach 1 jajko:100g mąki i taką zasadę zastosowałam dla mojego makaronu.

Ciasto robi się podobnie jak na pierogi, jednak zamiast wody używamy jajek, tak więc, mąkę z solą łączymy z jajkami i zagniatamy ciasto. W razie potrzeby dodajemy 2-3 łyżki wody.

Gotowe ciasto dzielimy na mniejsze części i wałkujemy, delikatnie podsypując blat mąką. Ciasto nie jest bardzo klejące, a im mniej podsypanej mąki tym makaron bardziej miękki.

Rozwałkowany płat ciasta kroimy na pasy o szerokości 2cm, a następnie z pasów wykrawamy kwadraciki 2cmx2cm. Można wykrawać nożem lub innym ostro zakończonym narzędziem, ja użyłam do tego celu falistego radełka do pizzy, nadało to moim łazankom fantazyjny kształt.

Gotowy makaron należy ułożyć na suchej płaskiej powierzchni, lekko podsypanej mąką i pozwolić aby makaron wysechł, im bardziej suchy tym lepiej.

W trakcie suszenia się makaronu przygotowujemy cebulę i kiełbasę. Umytą cebulę kroimy w bardzo cienkie piórka, a kiełbasę w kostkę. Następnie na odrobinie oleju podsmażamy obydwa składniki.

Suchy makaron można już gotować, gotujemy jak każdy inny makaron, w osolonej wodzie z kroplą oliwy, makaron wrzucamy do wrzątku i gotujemy do momentu wypłynięcia, warto przed odcedzeniem spróbować czy jest wystarczającą miękki. Makaron domowy nie zawsze jest idealnie równy, więc długość jego gotowania może się wydłużyć.

Ugotowany makaron odcedzamy i przelewamy zimną wodą, wrzucamy do większego garnka, a do tego dorzucamy podsmażoną cebulę z kiełbasą. Na koniec opłukujemy kapustę i również dorzucamy do łazanek. Całość mieszamy i w razie potrzeby można jeszcze doprawić solą, pieprzem i kminkiem.

Dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą zrobić własnego makaronu, bodajże Lubella ułatwiła robotę i wyprodukowała specjalny kwadratowy makaron na łazanki właśnie, jednak do tego dania pasuje niemal każdy inny kształt makaronu.

Smacznego!