Niemal co roku u mnie w domu na święta pojawiał się keks, z mnóstwem bakalii, maku i owoców. Tym razem postanowiłam zrobić coś innego aczkolwiek bardzo zbliżonego do tradycyjnego keksa. Jest to keks marchewkowy, czyli ciasto marchewkowe „podrasowane” jabłkiem i bakaliami, upieczone w formie keksowej i świątecznie ozdobione.
Składniki(na jednego średniego keksa):
3 szklanki mąki pszennej
2 szklanki startej, na grubych oczkach, marchwi
1 szklanka oleju
4 jajka
1 szklanka cukru
1 jabłko również starte na tarce
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka kakao
Dowolna ilość ulubionych bakalii ( u mnie orzechy włoskie, posiekane)
Wykonanie:
Oddzielić białka od żółtek, białka ubić na sztywną pianę. Do piany dodawać na przemian cukier i żółtka cały czas ubijając. Następnie dodać olej i wymieszać. Gotową masę połączyć z marchwią, jabłkiem i bakaliami, wymieszać. Dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao i cynamon. Dokładnie wymieszać. Masa będzie dość gęsta.
Formę do keksa wysmarować tłuszczem, obsypać bułką tartą, następnie wylać masę do formy.
Piec w 180 stopniach C przez ok. 40 minut. Czas ten może się wydłużyć, wszystko zależy od pieca, dlatego warto po upływie 40minut sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest suche, jeśli nie, piec wyłączyć, a ciasto pozostawić w piekarniku do momentu ostygnięcia pieca, pod koniec można już otworzyć drzwiczki piekarnika. Na koniec ponownie sprawdzić patyczkiem kleistość ciasta, powinien być już suchy.
Gotowe ciasto udekorować według uznania, u mnie była to polewa czekoladowa, mandarynki i cukrowe ozdoby.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax