środa, 26 stycznia 2011

Nem nem mniam mniam

Od dawna przymierzałam się do zrobienia sajgonek, jednak ciągle brakowało mi odwagi by zdobyć się na coś tak nieskomplikowanego acz kruchego. Doszłam do wniosku, że jeśli uda mi się samodzielnie wykonać sushi California roll, to sajgonka będzie przy tym pikusiem. California roll (jak i tradycyjne maki) udało mi się zrolować więc dziś zabrałam się za nem, bo tak po wietnamsku mówi się na sajgonki, choć może powinnam powiedzieć odwrotnie, sajgonka to europejska nazwa na wietnamską nem.

Składniki na farsz(na 4 opakowania papieru ryżowego):

3 filety z piersi kurczaka

Jedna mała kapusta pekińska

Jedna spora marchewka

2 cebule

100g makaronu ryżowego (NIE makaronu w kształcie ryżu!)

Pół słoiczka kiełków fasoli (mogą być również świeże)

Sos sojowy i pieprz

Pozostałe składniki:

2 opakowania papieru ryżowego ( polecam kupić 4 opakowania aby zużyć cały farsz)

Sos chili słodko-pikantny tao tao

Wykonanie:

Najpierw przygotowujemy farsz. Mięso myjemy i odkrawamy błonki, kroimy w małą kostkę, to samo czynimy z cebulą. Następnie oba te składniki wrzucamy na patelnię i smażymy, pod koniec doprawiamy 3 łyżkami sosu sojowego i świeżo zmielonym pieprzem. Odstawiamy z ognia aby przestygło.

Makaron ryżowy przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 3 minuty, po tym czasie odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Następnie makaron kroimy z mniejsze kawałki, wrzucamy do miski. Dodajemy do niego umytą i pokrojoną w kostkę kapustę pekińską, umytą i potartą marchewkę, pół słoiczka kiełek, a na koniec przestudzone mięso z cebulą. Całość mieszamy i jeśli trzeba doprawiamy sosem sojowym i pieprzem.

Niekonieczne jest dosalanie gdyż sos sojowy jest wystarczająco słony.

Płaty papieru ryżowego przed uformowaniem w sajgonkę należy zwilżyć wodą aby stały się miękkie i giętkie. Najłatwiej maczać je na płaskim talerzu z cienką warstwą wody, kilka chwil. Sajgonkę formujemy jak gołąbka, czyli nakładamy ok. łyżkę farszu zakrywamy papierem od dołu, a następnie zakrywamy boki i rolujemy do końca lekko dociskając aby papier się skleił. Tak gotowe sajgonki wrzucamy na rozgrzany głęboki olej i smażymy do momentu kiedy sajgonki będą zarumienione i chrupiące.

Ja swoje podaję z sosem tao tao, jest idealny do tego typu potrawy.

Sajgonki można zrobić na wiele sposobów zmieniając farsz. Zamiast piersi można użyć mięsa mielonego lub po prostu zrezygnować z mięsa i podać sajgonki wegetariańskie. W zasadzie jest to kwestia wyobraźni co umieścimy wewnątrz sajgonki, można też użyć tradycyjnego farszu na gołąbki.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax