Dziś coś dla wielbicieli szpinaku, proste i szybkie danie, a w dodatku wegetariańskie. Wiem, że jest spora liczba osób która wprost nienawidzi szpinaku, ale uwierzcie mi, szpinak można polubić. Tajemnica tkwi w odpowiednim doprawieniu szpinaku. Panie kucharki, które podawały szpinak w przedszkolu chyba nie znały tej tajemnicy, stąd tak wiele osób zalicza dziecięcą traumę szpinakową:).
Składniki:
2 paczki szpinaku rozdrobnionego (może być mrożony)
2 paczki makaronu ( ja używam zawsze tego do spaghetti)
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa
4 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek
Wykonanie:
Makaron gotujemy według wskazań na opakowaniu. Szpinak podgrzewamy z odrobiną oliwy z oliwek, gdy utworzy papkę, doprawiamy czosnkiem, solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Na koniec mieszamy makaron ze szpinakiem i ot cała filozofia.
Można podawać posypane startym serem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga, będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz warty uwagi. Pozdrawiam. Anjax