Pojawiały się już, w kulinarnej blogosferze, palce wiedźmy,
były też grube paluchy do zagryzania podczas piwnego wieczoru, były też i
precle, obwarzanki i inne tego typu przekąski, więc przyszedł czas na palce
Francuza. Są smaczne, bardzo wciągające i super łatwe do zrobienia, nic tylko
ubrać fartuch i do dzieła!
Składniki(na ok. 20sztuk):
Gotowe ciasto francuskie, najlepiej w formie prostokąta
Ulubione przyprawy
Jajko
Wykonanie:
Płat ciasta dzielimy na pół wzdłuż dłuższego boku, tak aby
mieć dwa prostokąty o wysokości mniej więcej 10cm. Każdy z tych płatów tym
razem dzielimy wzdłuż krótszego boku na ok. 10 części, tak aby każda miała ok.
2-3cm.
Tak przygotowane ciasto smarujemy rozmąconym jajkiem,
posypujemy ulubionymi przyprawami, u mnie były to: sól, pieprz, słodka papryka
i zioła prowansalskie. Następnie każdą pojedynczą część składamy na pół tak aby w
środku były przyprawy i skręcamy kilka razy. Układamy paluchy na blaszce
wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie każdego palucha smarujemy jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i
pieczemy ok. 15-20 minut, aż paluchy nieco urosną i zrumienią się.
Smacznego!