Co zrobić, żeby zadowolić swojego męża(tudzież
chłopaka/narzeczonego/kochanka;))? To proste! Należy zrobić dla niego coś, co
uwielbia. Mój mąż uwielbia Knoppersy, chyba wszyscy wiedzą co to:). Dlatego ja,
jako ta przykładna żona, najpierw udałam się do sklepu, by potem zamknąć się na
chwilę w kuchni i przyrządzić mu domowej roboty batonika.
Przepis znaleziony na Moich Wypiekach.
Składniki(na 12 batoników):
Na masę mleczną:
¼ szklanki mleka
¼ szklanki cukru
1 szklanka mleka w proszku
175g miękkiego masła
Na masę orzechową:
160g nutelli
100g orzechów laskowych + dodatkowe 100g
1 łyżka kakao
100g masła
Dodatkowo:
3 blaty waflowe (te o wielkości kartki A4)
70g czekolady mlecznej i tyle samo gorzkiej
Wykonanie:
Rozpoczynamy od przygotowania orzechów. 100g mielimy
używając np. ręcznego młynka lub blendera, a pozostałe 100g siekamy w drobne
kawałki.
Teraz przygotujemy mleczny krem.
Mleko z cukrem stawiamy na gazie i podgrzewamy do momentu aż
cukier się rozpuści, zdejmujemy z ognia i studzimy(to ważne! Gorący płyn może
zwarzyć krem). Masło miksujemy na puszystą masę, następnie dodajemy do niego
mleko z cukrem. UWAGA! Mleko dodajemy bardzo małymi porcjami, po 1 łyżce. Cały
czas miksujemy. Na koniec dodajemy mleko w proszku i ponownie miksujemy.
Masę orzechową wykonujemy bardzo prostym sposobem. Masło,
kakao i nutellę łączymy za pomocą miksera, na koniec dodajemy orzechy, najpierw
te zmiksowane, potem posiekane.
Na pierwszy blat waflowy rozsmarowujemy masę orzechową.
Przykrywamy kolejnym blatem i smarujemy go masą mleczną. Znów przykrywamy,
dociążamy i wstawiamy do lodówki do stężenia.
W tym czasie rozpuszczamy czekolady w kąpieli wodnej.
Gdy masy będą już stężałe, blat waflowy od strony mlecznej
smarujemy czekoladą. Ponownie wkładamy do lodówki aby czekolada zastygła.
Następnie wyciągamy i kroimy w kwadratowe batoniki.
Smacznego!
Krótko mówiąc dobra żonka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKnopersy były kiedyś obiektem mojego krótkiego uzależnienia, ciasto na pewno pyszne. I wygląda jak oryginał!
O rany, gdybym coś takiego przyrządziła mojemu Jakubowi, nosiłby mnie na rękach do końca swoich dni, taki z niego łasuch :)
OdpowiedzUsuń